Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) ogłosił te dane w ramach Europejskiego Tygodnia Miast i Regionów, sztandarowego wydarzenia organizowanego co roku w październiku przez Komisję Europejską i Komitet Regionów.

Jak wynika z danych EBI, z 10 polskimi miastami w całym kraju od stycznia podpisano 11 transakcji o łącznej wartości ponad 2 mld zł, co stanowi równowartość około 500 mln euro.

Pożyczki zostały zawarte ze: Szczecinem (469 mln zł), Poznaniem (100 mln zł), Wrocławiem (200 mln zł), Rybnikiem (53 mln zł), Płockiem (90 mln zł), Sosnowcem (50 mln zł), Ostrowem Wielkopolskim (110 mln zł), Gorzowem Wielkopolskim (157 mln zł), Opolem (75 mln zł) i Warszawą (655 mln zł kredytu na rozbudowę metra). We wrześniu podpisano również pożyczkę finansowaną z Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS) w wysokości 85 mln zł z dwoma komunalnymi spółkami mieszkaniowymi w Szczecinie. Jest to instrument będący filarem tzw. planu Junckera.

Szef EBI podkreślił, że samorządy mają kluczowe znaczenie dla złagodzenia skutków pandemii i odbudowy gospodarki.

"Do tej pory zatwierdziliśmy już finansowanie w wysokości 25 miliardów euro inwestycji związanych z COVID-19" – podkreślił Hoyer. "Wśród tych pożyczek podpisaliśmy kilka operacji z miastami i regionami, w tym z Lazio, Madrytem, Navarrą i środkowymi Czechami (…); 10 miast w Polsce otrzymało znaczące dofinansowanie na ekologiczne i sprzyjające włączeniu społecznemu projekty" – dodał.

Bank w najbliższych miesiącach spodziewa się więcej transakcji z polskimi miastami.

Wiceprezes EBI prof. Teresa Czerwińska zauważyła, że od pierwszej pożyczki dla Katowic ponad 20 lat temu EBI wspiera około 30 polskich miast w ich planach rozwoju i rewitalizacji.

"Inwestycje miejskie nie tylko sprawiają, że miasta są bardziej inkluzywne, ale mogą być również korzystne dla środowiska i klimatu, promując czystszy transport publiczny, energooszczędne systemy grzewcze i efektywną gospodarkę ściekami. Chcemy, aby polskie miasta w pełni uczestniczyły w ekologicznej odbudowie Europy" – podkreśliła prof. Czerwińska.

Pożyczki EBI na projekty miejskie mają pomagać miastom stać się bardziej przyjaznymi dla klimatu. Kredyty wspierają różnorodne projekty, od rewitalizacji ubogich dzielnic i terenów poprzemysłowych po rozwiązania z dziedziny "inteligentnego miasta" i przystępne cenowo mieszkania. Rośnie finansowanie zrównoważonego transportu, w tym autobusów elektrycznych.

Oprócz tradycyjnych projektów miejskich EBI w kontekście trwającej pandemii COVID-19 prowadzi również rozmowy z kilkoma gminami na temat rozszerzenia wsparcia finansowego na sektor opieki zdrowotnej.

W przekazanym PAP komunikacie EBI poinformował ponadto, że bank uruchamia wraz z BGK program wspierania zrównoważonych projektów w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. "W ramach jednej z ostatnich transakcji Ostrów Wielkopolski otrzyma 110 mln zł na realizację ponad 100 projektów inwestycyjnych o łącznej wartości 250 mln zł do końca 2023 roku" – podano.

To pierwsza pożyczka EBI za pośrednictwem BGK dla polskiego miasta poniżej 100 tys. mieszkańców; transakcja jest operacją pilotażową w ramach szerszej współpracy EBI-BGK.

W najbliższych latach Europejski Bank Inwestycyjny będzie się zmieniał w bank klimatyczny UE. Począwszy od 2025 r. EBI zobowiązał się przeznaczać 50 proc. swojego finansowania na działania w dziedzinie klimatu, co ma odblokować do 2030 r. inwestycje o wartości ponad 1 bln euro. Instytucje unijne wskazują, że bank ten odegra znaczącą rolę w realizacji Europejskiego Zielonego Ładu i wynikającej z niego potrzeby sprawiedliwej transformacji.

Z Brukseli Mateusz Kicka (PAP)

kic/ akl/