Piątek, 19 Kwiecień 2024

Miliardy euro popłynęły do polskich gmin

19.02.2019, 15:03 Aktualizuj: 20.02.2019, 15:16
Fot. wikimedia
Fot. wikimedia

We wszystkich 2478 gminach w Polsce realizowane były w połowie ub.r. projekty unijne z polityki spójności. Ich łączna wartości to niemal 186,4 mld zł – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Zestawienie otwierają: Warszawa (17 mld zł), Łódź (7,2 mld zł) i Kraków (5,1 mld zł).

W perspektywie 2014-2020 Polska jest największym beneficjentem polityki spójności spośród państw członkowskich UE. Nowy wieloletni budżet (2021-2027), nad którym trwają obecnie prace, będzie wymagał zatwierdzenia przez Parlament Europejski. Od czasu przyjęcia rezolucji w tej sprawie w marcu ub.r. PE jest gotowy do negocjacji. Rozmowy mogą się rozpocząć, gdy tylko Rada UE (ministrowie państw UE) uzgodni wspólne stanowisko.

Pełne zestawienie wartości projektów unijnych dla każdej z 2478 gmin dostępne jest TUTAJ

Dane GUS dotyczą wszystkich projektów realizowanych na terenie danej gminy czy miasta; nie należy ich utożsamiać wyłącznie z projektami realizowanymi przez samorząd. Wynika z nich, że w połowie 2018 roku wartość umów (lub decyzji) o dofinansowanie projektów realizowanych na terenie polskich gmin, w tym również miast na prawach powiatu, wyniosła 186 mld 393 mln zł. Łącznie zestawienie dotyczące perspektywy unijnej 2014-2020 obejmuje 2478 samorządów (od 1 stycznia jest ich 2477 w związku ze zniesieniem gminy Ostrowice).

Zestawienie otwierają: Warszawa (17 mld zł), Łódź (7,2 mld zł) i Kraków (5,1 mld zł). Tuż za nimi uplasowały się Poznań (4,3 mld zł), Lublin (4 mld zł), Gdańsk (3,3 mld) i Wrocław (3,3 mld zł).

W sumie w 21 miastach kwota realizowanych umów przekroczyła miliard złotych. Grupa ta obejmuje niemal wszystkie stolice województw, poza Gorzowem Wielkopolskim, który z kwotą podpisanych umów na poziomie 846,4 mln zł znalazł się kilka oczek poniżej czołówki.

Na końcu zestawienia GUS znalazły się trzy gminy wiejskie z woj. łódzkiego: Oporów, Dąbrowice i Ostrówek, gdzie wartość realizowanych projektów w połowie 2018 roku opiewała na mniej niż 25 tys. zł.

Chodzi o fundusze ze środków UE na lata 2014-2020 dostępne w ramach krajowych programów operacyjnych, takich jak PO Infrastruktura i Środowisko, a także programów regionalnych, po które mogą sięgać beneficjenci na obszarze danego województwa. Natomiast w zestawieniu nie wzięto pod uwagę Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) i PO RYBY.

W aktualnej perspektywie finansowej (2014-2020) Polska zainwestuje w ramach środków z polityki spójności 82,5 mld euro. Obecnie trwają przymiarki do kolejnego budżetu unijnego. Wszystko wskazuje na to, że ze względu na rozbieżności w stanowiskach poszczególnych instytucji UE nie da się go uchwalić przez upływem obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego.

Z przedstawionej przez Komisję Europejską propozycji dotyczącej przyszłego budżetu unijnego wynika, że przyszła perspektywa miałaby być mniej szczodra dla naszego kraju - Polska w ramach polityki spójności ma otrzymać 23 proc. środków mniej niż obecnie. Podobna skala cięć dotyczyć ma Węgier, Czech, Litwy, Estonii i Malty (po 24 proc.). Jeśli dalsze negocjacje nie przyniosą istotnych zmian, w sumie 14 krajów członkowskich otrzyma mniej środków.

Zmniejszeniu budżetu na inwestycje sprzeciwia się Parlament Europejski. Europosłowie uważają, że w latach 2021-2027 należy utrzymać finansowanie inwestycji na obecnym poziomie 378,1 mld euro w skali całej Unii. Przeciwny cięciom w takich obszarach jak polityka spójności i rozwój obszarów wiejskich jest skupiający unijne samorządy Europejski Komitet Regionów, który jest ciałem doradczym UE.

Państwa członkowskie są mocno podzielone w tej sprawie. W listopadzie ub.r. minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński deklarował, że Polska wraz z 15 państwami UE są gotowe podnieść składkę członkowską do budżetu UE, by nie ograniczać w przyszłej perspektywie polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej.

KE zaproponowała, aby składka członkowska wynosiła 1,114 proc. połączonego dochodu narodowego brutto. Polska, jak i zwolennicy polityki spójności w obecnym kształcie, chcą z kolei, aby wynosiła ona 1,2 proc. DNB. PE proponował, by składka wynosiła 1,3 proc., a państwa - płatnicy netto - 1 proc.

Pełne zestawienie wartości projektów unijnych dla każdej z 2478 gmin dostępne jest TUTAJ

Mateusz Kicka (PAP)
kic/ woj/

 

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.