Piątek, 26 Kwiecień 2024

Pora na niekonwencjonalne środki w polityce pieniężnej UGW – analiza

30.09.2019, 20:28 Aktualizuj: 30.09.2019, 20:32
© ECB - fuer Presse honorarfrei
© ECB - fuer Presse honorarfrei

Spowolnienie gospodarcze w strefie euro stawia pod znakiem zapytania kontynuowanie dotychczasowych funkcjonowania Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Po dekadzie aktywnych działań, w związku z nowymi wyzwaniami, można się zastanawiać czy ECB w dalszym ciągu ma polityczny i gospodarczy margines do reagowania i występowania z różnymi inicjatywami.

Christophe Blot, Jérôme Creel i Paul Hubert z OFCE-Sciences Po (Francuskie Obserwatorium Gsopodarcze) w analizie „Wyzwania stojące przed polityką pieniężną Unii Gospodarczo-Walutowej” (Challenges ahead for EMU monetary policy) przyglądają się wadom i zaletom  trzem możliwym scenariuszom rozwoju europejskiej polityki pieniężnej pod względem ograniczeń politycznych, technicznych, jak również niezależności i interakcji z polityką fiskalną.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że polityka pieniężna w strefa euro nie jest ograniczona i że w razie potrzeby można wprowadzić dalsze bodźce służące sprzyjaniu wyższej inflacji i oczekiwaniom inflacyjnym. EBC może rozważyć inną alokację zakupów obligacji niż klucz kapitałowy EBC, rozszerzenie luzowania ilościowego (zwiększenia podaży pieniądza w obiegu) w kierunku bardziej ryzykownych obligacji korporacyjnych czy akcji oraz ukierunkowania poluzowanie polityki pieniężnej w kierunku gospodarstw domowych.

Gdy regulacja podaży pieniądza przy pomocy stóp procentowych jest niewystarczająca, bank centralne mogą ją zwiększyć przy pomocy niekonwencjonalnych środków takich jak luzowanie ilościowe - zakup różnego rodzaju obligacji.

Zdaniem autorów analizy, biorąc pod uwagę reaktywację program zakupów w sektorze publicznym, EBC mógłby mieć więcej swobody odchodząc od klucza kapitałowego. Alternatywą jest zakup zagranicznego długu publicznego. W tym wypadku podział mógłby się opierać na różnicy pomiędzy krajową stopą inflacji i celem EBC. To rozwiązanie niesie za sobą minimalne ograniczenia techniczne, a za to dość poważne ograniczenia polityczne.

Inne podejście zakłada, że EBC może kupować prywatne aktywa, a tym samym ukierunkować luzowanie ilościowe na firmy. Oznacza to skupowanie bardziej ryzykownych korporacyjnych papierów wartościowych i akacji. Takie działania nie niosą za sobą zbyt dużych ograniczeń politycznych i technicznych.

Jednak w strefie euro firmy częściej polegają na finansowaniu bankowym, a efekty majątkowe są słabe, co zmniejsza skuteczność tego instrumentu. Biorąc pod uwagę potencjalne skutki uboczne (tworzenie baniek spekulacyjnych i rosnące nierówności), zakup akcji może nie być najlepszą opcją.

Wreszcie EBC może dokonać płatności ryczałtowej na rzecz obywateli. Taka strategia byłaby podobna do drukowanie pieniędzy i ich rozpowszechnianie wśród społeczeństwa. Celem jest bezpośrednie finansowanie wydatków gospodarstw domowych poprzez zwiększenie dochodu do dyspozycji.

Istnieje kilka opcji wdrożenia luzowania ilościowego dla gospodarstw domowych, ale budzą one poważne obawy techniczne. Jednocześnie nic w przepisach strefy euro nie zabrania EBC stosowania tego instrumentu.

Wdrożenie niekonwencjonalnych środków polityki pieniężnej wzmocni jej interakcje między z polityką fiskalna. Luzowanie ilościowe dla firm i gospodarstw domowych doprowadziłoby w szczególności do kompromisu pomiędzy brak odpowiedzialności za dorozumiany transfer fiskalny i potrzebą ściślejszej współpracy, która osłabia niezależność banków centralnych.

Zdaniem ekspertów z OFCE-Sciences Po  kluczowe jest zrozumienie, dlaczego inflacja jest tak niska w strefie euro. Jeśli jest to związane z utrzymywaniem się zastoju gospodarczego, dodatkowy bodziec jest wyraźnie potrzebny i można go uzupełnić  ekspansywną polityką fiskalną. Niska inflacja może być również związana ze strukturalnymi zmianami w gospodarce, które zwiększyły niepewność zatrudnienia i wpłynęły na siłę przetargową pracowników. W związku z tym, bodźce monetarne i fiskalne mogą być potrzebne, ale należy je również uzupełnić rozwiązaniami poprawiającymi bezpieczeństwo pracy.

Joanna Jasińska

jj/kic/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.