Przewodnicząca PE przebywa z wizytą w Polsce. W czwartek rano spotkała się z premierem Donaldem Tuskiem, rozmawiała też z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską. Zabrała również głos na kontynuowanym w czwartek posiedzeniu Senatu.

Szefowa PE podczas wystąpienia w izbie wyższej polskiego parlamentu powiedziała - w języku polskim - że dla Parlamentu Europejskiego, dla niej i polityków jej generacji "Polska jest bijącym sercem europejskich wartości". "Miejsce Polski jest w centrum Europy" - zaznaczyła.

Metsola kontynuowała wystąpienie w języku angielskim. Zwróciła uwagę, że "Polska to naród, w którym kobieta z Warszawy może zdobyć dwie nagrody Nobla, gdzie elektryk z Gdańska może przyczynić się do zburzenia żelaznej kurtyny, a ksiądz z Krakowa może zainspirować świat i stać się świętym".

Metsola zaznaczyła, że jej pokolenie patrzyło na Polskę z szacunkiem. "Na +Solidarność+ - jako ucieleśnienie moralnego przywództwa w walce z totalitaryzmem i odwagi w obliczu dziesięcioleci ucisku" - dodała.

"Nawet jako dziecko czułam nadzieję, pasję i intensywność, z którą wierzyliście w swoje kultowe biało-czerwone logo, które tak często widziałam w gazetach i na ekranach telewizora" - mówiła szefowa PE. To dlatego - jak mówiła - "jest tak dumna", że wersja tego logo wisi w jej biurze w Brukseli "jako codzienne przypomnienie, dlaczego robimy to, co robimy". "I dlatego jadę jutro do Gdańska, aby oddać hołd tym polskim i europejskim bohaterom" - podkreśliła.

Według szefowej PE wszyscy widzą imponujące zmiany, jakie dokonały się w Polsce. "Tam, gdzie niektórzy myśleli, że zostaną zrobione małe kroki, zrobiliście gigantyczny krok naprzód z powrotem do serca Europy, tam gdzie leży Polska. Wiedzcie, że PE był i zawsze będzie po waszej stronie" - zapewniła.

Metsola mówiła również o tym, że ostatnie lata nie były łatwe, ale - mimo tego - Europa jest dziś silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, a kryzysy, którym trzeba było stawić czoła, uczyniły nas bardziej odpornymi, zdeterminowanymi i zjednoczonymi.

"Sukces naszej europejskiej waluty i jednolitego rynku jest odzwierciedleniem naszej wspólnej chęci do współpracy" - podkreśliła przewodnicząca PE. Jak przypomniała, w szczytowym momencie pandemii udało się zapewnić wspólne dostawy szczepionek i respiratorów, poczyniono ogromne postępy w zakresie wspólnej zdolności do opieki zdrowotnej, wspierano miejsca pracy i przedsiębiorstwa.

Dodała, że "w odpowiedzi na ataki na Ukrainę i demokrację instytucje UE i państwa członkowskie zjednoczyły się na niespotykaną dotąd skalę". Metsola podziękowała "za szczególnie ważną rolę, jaką odegrała Polska oraz za poczucie odpowiedzialności, jakie Polska pokazała Europie i światu. "Zwłaszcza jeśli chodzi o wyjątkową solidarność w otwieraniu waszych domów i serc dla milionów Ukraińców zmuszonych do szukania schronienia" - zaznaczyła przewodnicząca PE. "Tym razem chcę zapewnić, że słuchaliśmy i że nie popełnimy ponownie tego samego błędu" - powiedziała Metsola.

Zapewniła, że Europa będzie nadal potępiać rosyjską agresję, nakładać paraliżujące sankcje na jej machinę wojenną, wzywać do wykorzystania aktywów rosyjskich do odbudowy Ukrainy, ścigać sprawców wojennych oraz wspierać Ukrainę w uzyskaniu statusu członka UE. "Będziemy nadal zapewniać polityczną, gospodarczą, wojskową, finansową, humanitarną, a także dyplomatyczną pomoc Ukrainie" - dodała i zastrzegła, że "możemy i musimy robić to w taki sposób, który nie zagraża krytycznym sektorom naszego jednolitego rynku".

Metsola wymieniła też niektóre z aktów prawnych, nad którymi pracował podczas kończącej się kadencji Parlament Europejski: akt o usługach cyfrowych i o rynkach cyfrowych, pierwszy na świecie akt o sztucznej inteligencji, dyrektywa "Women on boards" zwiększająca liczbę kobiet w organach zarządczych spółek.

Zapowiedziała również, że do końca kadencji PE będzie podejmować prace na rzecz równości płac kobiet i mężczyzn. Poinformowała, że europarlament jest też w ostatniej fazie przyjmowania aktu o wolności mediów i dyrektywy przeciwko postępowaniom SLAPP, która ma chronić m.in. dziennikarzy i organizacje pozarządowe przed wymierzonymi w nich pozwami sądowymi.

Metsola zaznaczyła, że Europa podejmuje też starania na rzecz stworzenia prawdziwej, europejskiej unii obrony, która byłaby uzupełnieniem NATO. "Podjęliśmy pierwsze kroki, by zwiększyć nasze możliwości obrony i poprawić nasze zdolności do szybkiego reagowania. Jeśli chcemy zapewnić bezpieczeństwo naszych obywateli, musimy zrobić więcej" - zaznaczyła. Dodała, że Europie udało się też zmniejszyć zależność od gazu ziemnego z Rosji i ograniczyć kryzys energetyczny. Podkreśliła przy tym kluczową rolę Polski w infrastrukturze bezpieczeństwa energetycznego.

Przewodnicząca PE zauważyła, że w obszarze rolnictwa Wspólnota musi znaleźć równowagę między zapewnieniem rolnikom możliwości do wykarmienia kontynentu, a tego, by producenci rolni mogli na siebie zarabiać; nie należy przy tym zapominać o ochronie środowiska.

Zwróciła także uwagę, że w ostatnich wyborach do PE, z 2019 r., 46 proc. Polaków uprawnionych do głosowania poszło do urn. Jak zauważyła, był to wzrost o prawie 100 proc. w stosunku do eurowyborów z 2014 r., jednak nadal mniej niż połowa Polaków "czuła się na tyle odpowiedzialna, by oddać głos"

"Z pewnością możemy osiągnąć lepszy wynik. Jestem tu z tego powodu. Chcę przemówić także do tego pokolenia, ponownie przedstawić im to marzenie. (…) Chcemy przebić +brukselską bańkę+, by Europa była bliższa obywateli. Chcemy wysłuchać Polaków, zwłaszcza młodych, zaprosić ich, by dołączyli do nas, byśmy razem pokierowali naszą przyszłością" - powiedziała. Dodała, że wybory do PE są największym wielonarodowym ćwiczeniem z demokracji na świecie. "Oczekujemy, że Polska odpowie na wezwanie Europy" - oświadczyła Metsola.

Wizyta przewodniczącej PE Roberty Metsoli w Polsce jest częścią jej podróży po wszystkich państwach członkowskich UE w okresie poprzedzającym czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego.

ero/ del/ kmz/ aba/